Friday, February 19, 2010

Grandma's patchwork..

Dawno nie pokazywałam wam prac mojej babci, gdy ją tym razem odwiedziłam nie mogłam się nadziwić.
Babcia zrobiła swoje pierwsze w życiu Patchworkowe pudusie. Muszę wam powiedzieć, że jak na pierwsze to one wcale nie wyglądają.. bardziej na "full professional" :)

Oczywiście jak to z patchworkami, jak już raz zaczniesz to nie możesz skończyć i tak w planach są już kolejne podusie, narzuty.. kocyki i inne. No ale najpierw te pierwsze :

Country Blue




Green Elegance




Country Green I



Rustic Blue





Country Green II



Country Green III



Powstało jeszcze kilka serduszek w ferworze walki :)






A to dopiero początek.. czekam na dalsze "patchworkowe przygody babci" a ona na wasze komentarze :)

Miłego weekendu wam życzę :)


10 comments:

Renata said...

Pogratuluj Babci cudownych prac, a ja Tobie gratuluję cudownej Babci :))

Pozdrawiam Ciebie i Babcię

Romantyczna Kobieta said...

Żeby moja babcia miała tyle cierpliwości i pomysłów co Twoja, ahh!
Cudne te poszewki, a serduszko, mistrzostwo świata! :)

Trzpiot said...

Niesamowita ta Twoja Babcia, pogratuluj proszę i pozdrów :-)
A niebieskie pudełko nadal aktualne :-)

Sklepik said...

Jestem zachwycona tymi poduszkami ale i wnętrzem przepięknym Podziwiam!!

savannah said...

Ta Twoja babcia z jej talentami to na wage zlota, kazdy by chcial miec taka, choc moja tez miala swoje kreatywne strony...
Poszewki, wzory, kolorystyka i wykonanie zasluguja na wszelkie wyrazy podziwu...:) sliczne :) pozdrowienia i usmiechy dla Was obojgu:)

raeszka said...

zdolniacha jest z Twojej babci, wszystkie maszyniaki są cudne :)

Peninia / Gosia said...

Proszę pogratuluj babci z całego serducha fantastycznie wykonanych prac!Wspaniałe...siedzę i podziwaim!!!Ciepło pozdrawiam :)

violcio11 said...

Przepiekne prace! Jestem zachwycona! Jeden material nawet poznalam, bo sama mam z niego poduszke. Zainteresowaly mnie czerwone inicjaly na serduszkach. Czy Twoja babcia ma wzory na to?

THE said...

Bardzo wam dziękuję za miłe komentarze :) Babcia też cała w piórka obrosła..hih.. bardzo się cieszy i dziękuje wam z całego serca. Jeszcze jej nie namówiłam do komentowania u was, ale może się uda, w końcu czytuje wasze blogi regularnie :) Violcio11 materiał był w prezencie od znajomej, niestety babcia nie wyszyła wzorku.

Unknown said...

Masz niesamowitą babcię!
Poszeweczki wyszły fenomenalnie :)
Muszę też napisać coś o wnętrzu w którym pozowały podusie,to też u babci?
Chętnie zobaczyłabym więcej :)