Wednesday, April 28, 2010

the sailors drink tee too..

Dziś pokażę wam kolejną zdobycz z targu staroci, tym razem to dzbanuszek na który właściwie polowałam już jakiś czas. Jak już pewnie wywnioskowałyście z wielu moich postów jestem raczej "herbaciarką" niż kawoszem, z rana najpierw herbatka.. w południe herbatka.. a wieczorem najlepiej herbatka ;) Uwielbiam je wszystkie, białe.., zielone..,czerwone.. czarne.. ale moimi ulubionymi są owocowe.

Szczególnie sobie cenię malinową z żurawiną.. mniam... albo cytrynową z konfiturą z pomarańczy..hmm..

..no ale wracając do tematu, tak więc szukałam odpowiedniego dzbanuszka, który umilałby mi moje "rytuały" picia herbatki, właściwie to chciałam upolować całkowicie biały, bądź ecru .. taki troszkę okrągły, wybrzuszony mi się marzył.. ale jak zobaczyłam ten "okaz" od razu się zakochałam. Z moją "marynarską" fascynacją nie musiałam się długo zastanawiać i za 10 zł już był mój :)



Na pewno marynarze też pili z takich herbatki..hihi...
Szczególnie podoba mi się ta latarnia, rysunek z żaglówką również jest przepiękny.. takie lekkie i letnie.. już się nie mogę doczekać herbatki na balkonie :) Zamknę oczy i wyobrażę sobie że jestem pod tą latarnią, wdycham morskie powietrze i obserwuję żaglówki w oddali...

7 comments:

Atena said...

Dzbanuszek piekny upolowalas i swiatna cena. Napewno przyjemniej bedzie sie pilo herbatke.
Ja uwielbiam zielona zurawinowo-cytrynowa.
Pozdrawiam

Romantyczna Kobieta said...

Piękny dzbanuszek! ;)

Za grosze można kupić takie cuda, że szok!
Tylko tu 10 zł, tu 5 zł i uzbiera się cała miesięczna pensja :p
hihi
Pozdrawiam!

violcio11 said...

Jest PRZESLICZNY: Pozdrawiam

raeszka said...

Dzbanuszek faktycznie jest bardzo urokliwy :). Ja też kawki nie pijam tylko herbatki ale u mnie nie ma jakiegoś szaleństwa, bo tylko piję czarną zwykłą herbatę bez cukru. Taki ze mnie tani gość hihi.

savannah said...

Pijam wszystko z wyjatkiem alkoholu (tu robie wyjatki dal dobrych win i koktajli;)
herbatke to najlepiej zielona z opuncja lub pomarancza lub czarna z cytryna ale bardzo mocna...
Dzbanuszek cudowny, my to chyba jakas telepatia sie dzielimy, aj tez kupilam we wtorek blekitny dzbanuszek do herbatki, pokaze w nastepnym poscie :) pozdrawiam i smacznej haerbatki Ci zycze.

Judytta said...

Uwielbiam kubki a w takim stylu bardzoo mi się podobają :)

Magdalena Buraczewska-Świątek said...

ech, ja też się rozmarzyłam

piękny, klimatyczny dzbanuszek (rzeczywiście może przenieść w czasie)