Tuesday, October 20, 2009

Around the "Lac Geneve" part 2

Zanim podzielę się z wami kolejnymi wspomnieniami.. albo raczej foto wspomnieniami, chciałabym serdecznie podziękować Malowanemu Imbryczkowi za to cudowne wyróżnienie :)
Cieszę się jak dziecko.. hihi..

Chciałabym je przekazać następującym blogowiczkom:
Przy okazji powiem jeszcze, że pierwsza Tilda prawie gotowa :) Dzielnie nad nią pracuję, a teraz miłego oglądania :)

nasza wycieczka wokół jeziora genewskiego trwa dalej..

Nyon (Szwajcaria)









Lausanne (Szwajcaria)


















5 comments:

Ania Włodarczyk vel Truskawka said...

Ale Wam zazdroszczę wyjazdu!

savannah said...

A mnie narobilas takiej ochoty na podrozowanie ze nie masz pojecia. Jak narazie wyjazd do Polski - a te ciesza mnie najbardziej. Bo nie ma to jak chleb o smaku dziecinstwa :)
Zdjecia sa nadzwyczajnie udane, mozna powiedziec ze wprost profesjonalne, no i ciekawe motywy, super ujecia wszystko gra...pozdrawiam

raeszka said...

piękne zdjęcia, a Wasze oczka widziały tyle cudnych miejsc :)

Unknown said...

Kochana,dziękuję bardzo za wyróżnienie :*

A tych pięknych widoków zazdroszczę,niesamowite miejsca zwiedziliście.

Pozdrawiam cieplutko.

Magdalena Buraczewska-Świątek said...

piękne zdjęcia. domyślam się, że, jak to w nowym pięknym miejscu, człowiek chciałby cykać wszystko, bo wszystko jest okazałe. a powiedz/napisz, czy zwiedzaliście Szwajcarię na własną rękę? Bez przewodnika?