Wczoraj miałam wielki plan, chciałam powiesić wszystkie ramki, które w miniony weekend tak pięknie pobejcowałam:) Niestety, brakuje mi nadal ramek w formacie 13x18.. a mam 7 zdjęć, które pilnie czekają, aż znajdzie się właśnie w tak owym rozmiarze dla nich miejsce. Dopóki ich nie zdobędę, pozostałych nie mogę powiesić. :(
I tym sposobem chyba pierwszy raz rozczarowała mnie Ikea, w której to właśnie zakupiłam te sławne ramki. Okazało się, że jednak nie we wszystkich rozmiarach są dostępne..hmm.. teraz muszę wyruszyć na poszukiwania podobnych, bądź takich samych.. może wy wiecie , gdzie takie mogę znaleźć? Do tego czasu.. ramki oczekują oparte o swoją śnieżnobiałą przyszłą ścianę..
A to mój dziadek.. tzn. jego mini wersja z przed ponad 70 lat :)
U góry moja babcia z jej siostrą bliźniaczką, poniżej babcia z moją mamą i ciocią.
A to mój mąż, już jako dziecko było wiadomo, że pasjonuje go motoryzacja!
Z racji iż miałam trochę czasu, gdyż akcja z ramkami okazała się niewypałem ugotowałam przepyszne biodrówki w sosie grzybowo/marchewkowo/pomidorowym.. mniam!
Na prośbę Savannah podaję wam przepis
(który wczorajszego dnia telefonicznie podał mi mój tata;p )
Skład: 2 biodrówki, 1 cebula, 1 pomidor, 2 marchewki, garstka suszonych borowików, przyprawa do mięs Knorr i Ziarenka Smaku.
Mięso przyprawiamy przyprawą do mięs Knorr, następnie na lekko ostrym ogniu podsmażamy z każdej strony, w międzyczasie wsypujemy do małej miseczki naszą garstkę borowików i zalewamy wrzątkiem ok 120-150ml. Kroimy cebulę(dowolnie w kostkę lub półksiężyce) i dorzucamy do smażonego mięsa. Kiedy cebulka i mięso nadal się podsmażają (kilka minut wystarczy) kroimy marchew i pomidor w kostkę. Zmniejszamy ogień i wlewamy do mięsa zawartość naszej miseczki z grzybami-wraz z tą wodą w której je zmiękczaliśmy. Dodajemy do tego pokrojoną marchew i pomidora i przykrywami pokrywą. Wszytko dusimy ok. 60-70 minut, od czasu do czasu mieszając. Po tym czasie wyciągamy biodrówki, a sosik zagęszczamy,przyprawiamy ziarenkami smaku i VIOLA - Gotowe :)
Polecam do tego kopytka, bądź Spätzle :)
Friday, September 4, 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
5 comments:
A moze przepisik na te to "smakowite biodrowki" by sie znalazl? Wygladaja naprawde zachecajaco...pozdrawiam
Popatrz za ramkami w Leroy Merlin, tam znajduję wszystko :-)
Świetne te zdjęcia, ja też sporo ramek kupiłam w LM może faktycznie tam popatrz.
Apetyczna biodróweczka :-)
Pozdrawiam
Dziękuję za poradę, w takim razie w tym tygodniu atak na LM :)
A ja dziekuje ta przepis, moj maz na sam widok potrawy to az slinocieku dostaje, bo on z tych "miesiastych"
Post a Comment